niedziela, 23 stycznia 2011

R. #2

usłyszałam dźwięk telefonu.
- To mama! - krzyknęłam.
Rozmowa trwała krótko.
- Wiecie co matka kazała mi wracać do domu.
- Ale dlaczego musisz już wracać? - podpytywał Nick.
- Nie wiem. Powiedziała że mam wracać do domu.
Pożegnałam się i poszłam. Do domu miałam zaledwie 15 min. Weszłam do domu.
Zauważyłam pełno kartonów. Tylko do czego one są? Hmm...
- Maaaamo! - krzyknęłam.
- Dlaczego kazałaś mi wracać do domu i po co są te kartony?
- Przeprowadzamy się - powiedziała z uśmiechem.
- Co! Gdzie?
- Do taty.
- Czy ja się przesłyszałam?
- Dobrze słyszałaś. Przeprowadzamy się do taty.Jedziemy razem do Nowego Yorku.
- Nie pamiętasz przez jaki koszmar przeszłyśmy rok temu?
- Pamiętam. Ale warto dać mu szansę.
- Oszalałaś!! Zachowujesz się jak głupia nastolatka. - powiedziałam stanowczo.
Matka zamierzała coś powiedzieć ale tak trzasnęłam drzwiami że ja zagłuszyłam.
Pobiegłam szybko do swojego pokoju i się zamknęłam. Zaczęłam płakać.
Moja matka jest uparta i tak łatwo nie da za wygraną. Nie chciałam rozstawać się z przyjaciółmi.
Otarłam się z łez i włączyłam kompa. Pierwsze co to zalogowałam się na tt.
"Nienawidzę Cie" tak brzmiał mój ostatni tweet. Wylogowałam się.
Wzięłam piżamę i poszłam do łazienki. Po 1h poszłam na chwile na dół po wodę.
Zakradłam się bo nie chciałam kolejnego starcia z matka. Pobiegłam na górę.
Chwyciłam za pilot i jechałam kanałami. Nic nie było. Wzięłam telefon i słuchawki.
Włączyłam zamulająca piosenkę. Cały czas puszczałam ta samą.
W końcu byłam tak strasznie zmęczona że poszłam spać. Rano obudziłam się.
Była niedziela. Mój najgorszy dzień tygodnia. Włączyłam kompa. Zalogowałam się na tt.
Patrzę a tu (...)

2 komentarze:

  1. świetne..!!!!
    tylko czemu trzymasz mnie w takiej nie pewności co bedzie dalej..!!!!
    PODPIS:nevesayneverxd

    OdpowiedzUsuń
  2. boskie jest opowiadanie
    bardzo ciekawe mi sie podoba
    zakochana2010

    OdpowiedzUsuń